odnalazła mnie !
i rozczuliła opowieścią o Gazowych Latarniach
Jej Dedykuję to zdjęcie
stara latarnia ,zdjęcie z lat 60 tych ub wieku
a zrobione w czasie powrotu z zajęć studenckich
na ulicy Tuwima w Gdańsku
Dziękuję za ruszenie moich wspomnień
fot W.O-B
ówczesny współstudent,a dzisiaj małżonek od 54 lat
😊
3 komentarze:
Olu Najmilsza!
Serdecznie Ci dziękuję za tę piękną latarnię. Teraz ja się wzruszyłam.
A może zainteresuje Cię moja książka o Warszawie?
Tu jest recenzja jednej z blogerek:
http://iwonakmita.pl/warszawska-stokrotka/
Jeśli tak - to napisz do mnie na adres: rusinowa@op.pl
Serdeczności dla Ciebie i dla Małżonka.
Dziękuję Stokrotko ,zmobilizuje się ! a w blog Twój jak tylko oczy i stary komputer pozwolą , będę zaglądać :)
Witaj Olu.
Dziś prawdziwych latarni już nie ma.
Są świecidła, ale bez duszy.
Pozdrawiam i zapraszam.
Michał
Prześlij komentarz